poniedziałek, 6 stycznia 2014

Mądry Polak po szkodzie (?)

Podwójny gaz
czasem i dodatkowe używki
Jeden wypadek, drugi, trzeci, setny, dwusetny i dalej
I nic. Konsekwencje? Pojedyncze, bardziej dokuczliwe niż bzyczenie komara w gorącą noc
Panuje powszechne powiedzenie
Mądry Polak po szkodzie
Na pewno? Bo ja, szczerze mówiąc bardzo wątpię.
U nas mądrość chodzi falami. Coś się dzieje, fala w górę, emocje opadły fala w dół


Nie tak dawno zbulwersował nas wypadek w Kamieniu Pomorskim. Rodziny wyszły na spacer w Nowy Rok i nie wróciły, a dzieci walczą o życie i pogodzenie się z tym, że nigdy nie zobaczą swoich rodziców, bo jeden rozrywkowy (d) .... łupek postanowił rozerwać się dodatkowo nie tylko alkoholem to jeszcze narkotykami. A potem hulaj dusza piekła nie ma, za kierownicę. Zabawił się w pana życia i śmierci. Tym razem była śmierć.
Jak społeczeństwo zareagowało?
Fala w górę. Smutek, złość na przestępcę, współczucie, łza - cisza w eterze - fala w dół
Ale jednak szansa na kolejną falę jest - dziś kolejny wypadek - pijany motorniczy zakończył swój kurs parkując w oplu - jedna ofiara śmiertelna, jedna walczy o życie - cisza w eterze - fala w dół.
Ja wiem, że przeciętny Kowalski nie może żyć samymi wypadkami. Rozumiem, ale może ten przeciętny Kowalski będzie pamiętać, żeby nie siadać po alkoholu do samochodu? Będzie???? 
Wątpię. Bo przecież nie wypił za dużo, nie jedzie za daleko, nie jedzie za szybko, wypił wczoraj, nic się nie stanie, bo to przydarza się innym.
Fala w dół, Kowalski sam siebie rozgrzesza.
Drugi aspekt tej samej sprawy. Wypadek, ktoś ginie, ktoś walczy o zdrowie, o życie - rząd człowieczków w garniturkach pod krawatami leci do sejmu, wymyślać, jak tu pogrozić paluszkiem pijanym kierowcom. Nu nu ty brzydki to be tak robić. Dużo gadania, dużo kaw wypitych, papierochów wypalonych, a tam na jakiejś ulicy, gdzieś w Polsce, właśnie pod kołami rozpędzonego samochodu traci życie jakiś człowiek. 
Jaki jest wynik rozmów wielogodzinnych?
Tak, trzeba zaostrzyć kary, trzeba. Tylko dlaczego potem okazuje się, że są to kary w zawieszeniu? Dlaczego to jest jedynie zabranie prawa jazdy? Co to dla pijanego faceta wsiąść do swojego samochodu bez dokumentów. Uważacie drogie garniturki, że taki stan umysłu rozbujałego w %, myśli? Dlaczego mówicie: nie, nie można zabrać takiemu delikwentowi samochodu i wilczym biletem nie zakazać kupna kolejnego? Dlaczego nie?? Czyżby jakaś obawa o własne wybryki? 
Trzeci aspekt, którego zrozumieć nie mogę
Media
Umieją rozdmuchać emocje, owszem. Oni powodują, że fala jest. Ich milczenie sprawia, że fala opada. 
Jednego pojąć nie mogę - chyba wychodzi, że mało pojętna jestem. 
Jak można w jednej minucie mówić, że zginęły dwie rodziny, dwoje dzieci walczy o życie i za chwilą mówić o niedźwiadku, który urodził się w ZOO? Dziś o wypadku w Łodzi, gdzie pijany motorniczy ( no właśnie kolejna sprawa - w jaki sposób pijany motorniczy zaczął pracę? Nikt go nie sprawdził jak przyszedł do pracy? Pił w czasie pracy? Skąd te 1,2 promila alkoholu? Oczywiście już nowe rozporządzenia, że będą sprawdzać trzeźwość motorniczych, po przyjściu do pracy i przed wyruszeniem w trasę. ZGROZA!!! A wcześniej tego nie trzeba było?), a za chwilę jak pięknie Polska się bawiła obchodząc święto Trzech Króli i radosne buźki w telewizji? 
Zero wyczucia, zero współczucia, zero kultury i odpowiedniego zachowania.
Nie ma czegoś takiego jak mądry Polak po szkodzie.
Jest beznadziejne kretyństwo, przez które czasem prześwituje mądrość tych, którzy mogą coś z tym zrobić, ale najmniejsza nawet przeszkoda lub inny temat przysłoni ją. Bo tak wygodnie, bezpieczniej, łatwiej?
Tylko dlaczego ofiarą ma stać się kolejne życie, które nigdy nie wróci już do domu, nie utuli dziecka do snu?
Bo fala opadła?
A może następną ofiarą ludzkiej głupoty będziesz właśnie Ty człowieku, który możesz coś zmienić? Więc nie patrz na radosne orszaki, nie rozdawaj uśmiechów w szklanym ekranie, tylko głośno krzycz NIE ZGADZAM SIĘ NA PIJANYCH KIEROWCÓW I MUSIMY TO ZAKOŃCZYĆ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz